Wizardry recenzja gry hazardowej

Testuję Wizardry – warto spróbować?

Zdecydowałem się przetestować Wizardry od Mobilots, który ukazał się 10.05.2018. RTP % wygląda atrakcyjnie, a zmienność Wysoka daje nadzieję na duże wygrane. Gra na początku była spokojna, ale potem trafiłem solidną wygraną – 494 zł. Taki wynik zawsze potrafi zaskoczyć i sprawić, że czujesz się świetnie! Warto dodać, że stawki wahają się od 0,1$ do 60$, więc możesz dostosować swoje podejście do ryzyka. Spróbuj też obliczyć swoje wygrane – wpisz stawkę w kalkulator, a zobaczysz, ile możesz zgarnąć. Pamiętaj, że maksymalna stawka to 60$.

Ciekawy fakt: Automaty z funkcją "Trailing Wilds" mogą pozostawiać za sobą symbole Wild, zwiększając twoje szanse na wygraną. Warto sprawdzić, czy w Wizardry dostępna jest funkcja gamble, pozwalająca podwoić wygraną.

Jak działają bonusowe symbole w Wizardry

Nie ma to jak trafić pełny ekran Wildów – wtedy zaczyna się prawdziwa zabawa! Mnożnik w tej grze kumuluje się podczas każdego kolejnego trafienia, dopóki trwa seria wygranych – to daje możliwość ogromnych wypłat bez konieczności zwiększania zakładu. Każdy spin może przynieść Scattery, a z nimi darmowe spiny lub bonusy. Każdy spin w trybie free spinów jest jeszcze bardziej emocjonujący dzięki dodatkowym bonusom. Jeśli szukasz gry podobnej do Wizardry ze zmiennością Wysoka, to Top Cuisine może być tym, czego potrzebujesz!

Oczywiście, oto artykuł o slocie Wizardry, napisany z perspektywy doświadczonego gracza, tak jak prosiłeś:

Wizardry: Magiczna Kicha czy Skarb Warty Grzechu? Moja Szczera Opinia o Tym Slocie

Słuchajcie no, starzy wyjadacze i niedzielni gracze! Dzisiaj na tapetę bierzemy slot, który obiecywał magię na ekranie i wygraną w portfelu – Wizardry. Przyznam od razu, podszedłem do niego z lekkim sceptycyzmem. Kolejny automat z czarodziejami?

Serio? Ale wiecie co, postanowiłem dać mu szansę, bo w końcu kto nie lubi odrobiny magii, szczególnie jak można na tym jeszcze zarobić. Przesiedziałem przy tym Wizardry parę dobrych godzin, obracając bębnami i czekając, aż te zaklęcia zaczną działać na moją korzyść. Czy faktycznie zadziałały? No cóż, przygotujcie się na szczerą spowiedź starego slotowego wygi, bez owijania w bawełnę i marketingowego bełkotu.

Opowiem Wam o moich wrażeniach, co mi się podobało, a co kompletnie zgrzytało. Będzie konkretnie, z pazurem i prosto z serca gracza, który nie jedno koło fortuny już w życiu zakręcił.

Pierwsze Wrażenie? Trochę Jak z Bajki, Trochę Jak z… Kiczowatej Pocztówki

Odpalasz Wizardry i co widzisz? No, grafika, trzeba przyznać, kolorowa, niby magiczna, ale taka… trochę płaska i bez wyrazu. Spodziewałem się czegoś bardziej epickiego, jakiegoś mrocznego zamczyska w tle, a dostałem taki jakby pastelowy, lekko infantylny krajobrazek.

Symbole na bębnach? Czarodzieje, magiczne księgi, jakieś eliksiry, sowy… wszystko w takim kreskówkowym stylu. Nie powiem, że brzydkie, no ale szału nie ma. Brakuje mi tutaj głębi, jakiejś mrocznej atmosfery prawdziwej magii. Muzyka i dźwięki w tle też takie… no, są. Nie zapadają w pamięć, nie dodają klimatu, po prostu sobie grają w tle, nie przeszkadzając i nie pomagając. Ogólnie rzecz biorąc, pierwsze wrażenie to taki lekki niedosyt. Spodziewałem się czegoś więcej, czegoś, co mnie od razu wciągnie w ten magiczny świat, a dostałem przeciętny wizualnie slot, który graficznie z pewnością nie powala.

Mechanika Gry: Prosta Jak Budowa Cepa, Ale Czy To Źle?

Jeśli chodzi o mechanikę, to Wizardry jest prosty jak drut.

Nie ma tu żadnych kosmicznych kombinacji ani skomplikowanych zasad. Standardowe bębny, linie wypłat, stawiasz zakład i kręcisz. Dla początkujących graczy to na pewno plus, bo szybko można ogarnąć, o co chodzi. Ale dla kogoś, kto szuka w slotach czegoś więcej niż tylko naciskania przycisku "spin", to może być trochę nudnawe. Nie ma tu jakichś innowacyjnych rozwiązań, kaskadowych bębnów, mega symboli czy innych bajerów, które urozmaicają rozgrywkę. Ot, klasyczny slot w najczystszej postaci.

Czasem prostota jest zaletą, szczególnie jak chcesz się po prostu zrelaksować i pograć bez zbędnego kombinowania. Ale w Wizardry ta prostota momentami aż kłuje w oczy, szczególnie gdy porówna się go do bardziej rozbudowanych i nowocześniejszych automatów. Mimo wszystko, muszę przyznać, że ta prostota sprawia, że gra jest przejrzysta i intuicyjna, co dla niektórych graczy może być dużym atutem.

Symbole i Wygrane: Kto Tu Rządzi Magią – Czary czy Przypadek?

Symbole w Wizardry są tematycznie związane z magią, jak już wspomniałem.

Mamy czarodzieja, który jest chyba najważniejszym symbolem, jakieś magiczne kule, księgi zaklęć, mikstury i standardowe symbole karciane, oczywiście w czarodziejskiej oprawie. Wygrane? No cóż, trzeba się trochę naczekać na te większe. Slot nie należy do tych, które sypią wygranymi na każdym kroku. Raczej jest umiarkowanie hojny, by nie powiedzieć, że trochę skąpy. Małe wygrane padają dość często, ale te naprawdę solidne to już rzadkość. Tablica wypłat nie wygląda jakoś super imponująco.

Nie znajdziemy tu mnożników, które powalają na kolana, ani gigantycznych jackpotów. Gra opiera się raczej na mniejszych, ale częstszych wygranych, które mają utrzymywać saldo na w miarę stabilnym poziomie. Mimo wszystko, udało mi się kilka razy trafić na sensowniejsze kombinacje, które trochę podreperowały mój budżet, ale bez fajerwerków. Ot, taka gra, co to powoli, ale do przodu, bez szaleństw i spektakularnych eksplozji wygranych.

Bonusy? Free Spiny i… To Właściwie Tyle.

Ale Czy Wystarczy?

Jeśli chodzi o bonusy w Wizardry, to… no, nie ma ich za wiele. W zasadzie, jest jeden główny bonus – darmowe spiny. Aktywuje się je poprzez trafienie symboli specjalnych, zdaje się, że to były te magiczne kule czy coś w tym stylu. W rundzie darmowych spinów gra staje się trochę ciekawsza, bo wygrane padają częściej, a czasami pojawiają się jakieś dodatkowe mnożniki, choć nie zawsze. Spodziewałem się czegoś więcej, jakiejś bonusowej gry, mini-gierki z wybieraniem skrzyń albo mikstur, czegoś, co bardziej by urozmaiciło rozgrywkę i nawiązywało do tematyki magii.

Ale niestety, darmowe spiny to jedyny konkretny bonus, na jaki możemy liczyć w Wizardry. Niby darmowe spiny to zawsze coś fajnego, bo dają szansę na grę bez ryzyka i na dodatkowe wygrane, ale w dzisiejszych czasach, gdy konkurencja na rynku slotów jest ogromna, jeden bonus to trochę mało. No ale, jak to się mówi, darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda, więc te darmowe spiny trzeba brać, jakie są.

Plusy i Minusy z Punktu Widzenia Gracza, Czyli Co Tu Tak Naprawdę Się Opłaca

Dobra, czas na podsumowanie i wyciągnięcie konkretnych wniosków.

Co mi się podobało w Wizardry? Na pewno prostota i przejrzystość zasad. Gra jest łatwa do ogarnięcia nawet dla totalnego laika. Grafika, choć nie powala, to jest kolorowa i tematyczna, nie męczy oczu. Darmowe spiny to zawsze miły akcent, choć mogłyby być trochę bardziej hojne. No i to chyba tyle z plusów. A minusy? Przede wszystkim brakuje mi tu emocji, jakiegoś "pazura". Slot jest trochę nijaki, bez charakteru. Mechanika jest zbyt prosta, brak innowacji.

Bonusów jest za mało i są mało różnorodne. Wygrane, jak na mój gust, mogłyby być większe i częstsze. RTP, czyli procent zwrotu dla gracza, też nie należy do najwyższych, choć nie jestem pewien, jaki dokładnie jest w Wizardry, bo nie chciało mi się szukać. Generalnie, gra jest taka… poprawna, ale nic poza tym. Nie jest to slot, który zapadnie mi w pamięć na dłużej, ani do którego będę z chęcią wracał. Ot, można pograć, jak się nudzisz, ale nie spodziewajcie się cudów i magicznych wygranych.

Strategie Gry?

Postaw i Kręć. Chyba, że Masz Jeszcze Jakieś Czary w Rękawie?

Czy w Wizardry można zastosować jakąś strategię? No, szczerze mówiąc, nie bardzo. To jest slot, gdzie wszystko zależy od przypadku. Można próbować zmieniać stawki, grać na niższych, żeby dłużej pograć, albo na wyższych, żeby powalczyć o większe wygrane, ale tak naprawdę to wszystko i tak jest kwestią szczęścia. Nie ma tu żadnych ukrytych trików, żadnych magicznych zaklęć, które zwiększą twoje szanse na wygraną.

Jedyne, co mogę poradzić, to grać odpowiedzialnie, ustalić sobie budżet i się go trzymać. Nie próbujcie odrabiać strat na siłę, bo to zazwyczaj kończy się jeszcze gorzej. Pamiętajcie, że sloty to gra losowa, a kasyno zawsze ma przewagę. W Wizardry, tak jak w każdym innym slocie, najważniejsza jest dobra zabawa i zdrowy rozsądek. Traktujcie to jako rozrywkę, a nie jako sposób na zarabianie pieniędzy, bo można się srogo rozczarować.

Moja Szczerze Ocena i Werdykt: Dla Kogo Ten Slot?

Czas na moją subiektywną ocenę Wizardry w skali od 1 do 10 w różnych kategoriach:

Werdykt? Wizardry to taki slot "na raz".

Można zagrać, żeby sprawdzić, o co chodzi, ale nie jest to gra, która wciągnie na długo i do której będzie się wracać z wypiekami na twarzy. Dla kogo ten slot? Myślę, że dla początkujących graczy, którzy szukają prostego i nieskomplikowanego automatu, oraz dla fanów tematyki magicznej, którzy nie mają zbyt wygórowanych oczekiwań. Ale dla doświadczonych graczy, szukających emocji, innowacji i dużych wygranych, Wizardry może okazać się rozczarowaniem.

Moja rada? Spróbujcie, sami oceńcie, ale nie nastawiajcie się na cuda. To tylko slot, ani magiczny, ani rewolucyjny, ot, po prostu kolejny automat w tłumie innych.