Game of Thrones Slot Online – Bonusy i Recenzja

Zagrałem w Game of Thrones i... było warto!

Kiedy odpaliłem Game of Thrones od Aristocrat, który pojawił się 01.08.2018, nie miałem wielkich oczekiwań. RTP % wyglądało obiecująco, ale kluczowa była zmienność – Niska. Na początku nie szło najlepiej, ale cierpliwość się opłaciła! W pewnym momencie trafiłem świetną kombinację i zgarnąłem 444 zł. Nie ukrywam, zrobiło mi to dzień! Stawki od 0$ do 0$ pozwalają dostosować grę do własnego stylu. Chcesz sprawdzić swoje możliwości? Wpisz stawkę w nasz kalkulator i zobacz, ile możesz wygrać. Pamiętaj, że maksymalna stawka to 0$.

Ekspert wyjaśnia: Slot Game of Thrones oferuje RTP %, co oznacza, że w długim okresie gracze mogą spodziewać się zwrotu w wysokości % od postawionych środków. W Game of Thrones warto zwrócić uwagę na funkcję re-spin, która może zwiększyć Twoje szanse na większe wygrane.

Jak działają bonusy i symbole w Game of Thrones

Wildy spadają często, co sprawia, że ten slot daje niezłe emocje. Kiedy pojawiają się Scattery, wiem, że za chwilę zacznie się prawdziwa akcja! Trafienie darmowych spinów to najlepsza rzecz w tej grze – tu zaczyna się prawdziwa akcja! Jeśli gra w Game of Thrones o zmienności Niska sprawiła Ci frajdę, to Book of Ming może dostarczyć jeszcze więcej zabawy!

Gra o Tron – slot, który albo pokochasz, albo znienawidzisz. Recenzja (bez owijania w bawełnę)

Słuchajcie no, starzy kasyno-wyjadacze i fani Westeros! Przysiadłem do tego słynnego automatu „Game of Thrones” z lekkim sceptycyzmem, przyznam szczerze. Serial uwielbiam, książki też pochłonąłem, ale adaptacje gier, zwłaszcza slotów, bywają mocno rozczarowujące. No ale Microgaming to przecież firma z nazwiskiem, więc dałem szansę. Przeklikałem trochę spinów, kilka bonusów mi wpadło, trochę wygrałem, trochę przegrałem – standard.

Chcecie wiedzieć, czy warto spędzać czas i kasę na tym slocie? To zapraszam do mojej recenzji, bez kolorowania i owijania w bawełnę, prosto od gracza dla graczy.

Pierwsze wrażenie? Westeros na ekranie, ale bez fajerwerków.

Grafika jest. no, jest. Spodziewałem się czegoś epickiego, mrocznego, w klimacie serialu HBO, a dostałem trochę uproszczone symbole i tła. Nie zrozumcie mnie źle, wszystko jest czytelne i schludne, ale brakuje tego przysłowiowego „wow”.

Symbole rodów – Starkowie, Lannisterowie, Targaryenowie, Baratheonowie – rozpoznawalne, ale zrobione tak trochę. generycznie. Muzyka w tle niby klimatyczna, ale po kilku minutach zaczyna się powtarzać i lekko irytować. Na początku myślałem, że to kwestia gustu, ale po dłuższej sesji stwierdziłem, że naprawdę mogło być lepiej. Spodziewałem się, że firma z takim budżetem i marką stworzy coś bardziej spektakularnego, a dostałem solidnego, ale jednak przeciętnego wizualnie slota.

Mechanika gry – prosta i uczciwa, ale bez szaleństw

Mechanika automatu „Game of Thrones” jest dość standardowa – mamy 5 bębnów, 3 rzędy symboli i do wyboru wersję z 15 liniami wygrywającymi lub 243 sposobami na wygraną.

Ja osobiście preferuję 243 sposoby, jakoś mam wrażenie, że częściej coś wpada, chociaż matematycznie pewnie różnica nie jest gigantyczna. Zasady są banalne – kręcimy bębnami i liczymy na ułożenie symboli w wygrywające kombinacje. Wild symbol w postaci logo „Game of Thrones” zastępuje inne symbole, scatter w postaci Żelaznego Tronu uruchamia rundę bonusową – nic odkrywczego, ale swoje zadanie spełnia. Slot jest prosty w obsłudze, nawet totalny nowicjusz ogarnie go w kilka minut, co jest plusem.

Brakuje mi jednak jakichś innowacyjnych rozwiązań, czegoś, co by wyróżniało ten slot na tle tysięcy innych.

Symbole i ich moc – kto tu rządzi w Westeros?

Symbole w grze to głównie herby czterech rodów oraz standardowe symbole karciane – A, K, Q, J, 10, 9. Herby rodów, jak już wspomniałem, są rozpoznawalne, ale bez szału. Najwięcej płacą oczywiście Wildy i Scattery. Symbole herbowe w kolejności od najwyżej płacącego to:

• Targaryenowie (smok) – najwyższa wartość spośród herbów.
• Lannisterowie (lew) – złoto Lannisterów, ale wypłaty już trochę niższe.
• Starkowie (wilk) – honor Starków, ale wygrane średnie.
• Baratheonowie (jeleń) – najniżej płacący herb z głównych rodów.

Symbole karciane to standardowa zapchajdziura, płacą najmniej, ale częściej się pojawiają, więc bilansują nieco ryzyko.

Ogólnie rzecz biorąc, symbole są adekwatne do tematyki, ale mogłyby być bardziej dopracowane i efektowne. Brakuje mi symboli postaci z serialu, Daenerys, Jona Snow, Tyriona – to by na pewno dodało klimatu i atrakcyjności.

Bonusy – tu zaczyna się gra o prawdziwe pieniądze

Runda bonusowa w „Game of Thrones” to moim zdaniem najjaśniejszy punkt tego slotu. Uruchamia się ją po wylosowaniu 3 lub więcej symboli Scattera, czyli Żelaznego Tronu.

Co najlepsze, dostajemy możliwość wyboru – możemy wybrać darmowe spiny z mnożnikiem i stosem symboli danego rodu. To genialne rozwiązanie, bo możemy dopasować bonus do naszego stylu gry i preferencji ryzyka. Dostępne opcje bonusowe przedstawiają się następująco:

Wybór rodów – Twoja strategia na darmowe spiny

Jak widzicie, wybór jest spory i każdy znajdzie coś dla siebie.

Ród Baratheonów to opcja dla ryzykantów – mało spinów, ale za to wysoki mnożnik. Targaryenowie to opcja bardziej zachowawcza – dużo spinów, ale mniejszy mnożnik. Ja osobiście najczęściej wybieram Lannisterów – złoty środek, 10 spinów i mnożnik 4x wydaje się najbardziej optymalny. Starkowie to też solidny wybór, jeśli lubicie grać dłużej i bardziej stabilnie. W każdym razie, ta opcja wyboru bonusu to duży plus i dodaje slota atrakcyjności. Runda bonusowa potrafi naprawdę nieźle sypnąć, zwłaszcza jak trafi się kilka dobrych linii z mnożnikiem.

Plusy i minusy – uczciwie o tym, co mi się podoba i nie podoba

Czas na podsumowanie i wyciągnięcie konkretnych wniosków.

„Game of Thrones” to slot, który ma swoje mocne i słabe strony, jak każdy automat. Zacznijmy od plusów, bo jednak nie wszystko jest takie złe. Na pewno na pochwałę zasługuje wybór bonusu – to świetne rozwiązanie, które pozwala dostosować grę do swoich preferencji. Mechanika jest prosta i przejrzysta, co dla wielu graczy jest ważne. Potencjał wygranej w rundzie bonusowej jest całkiem spory, można naprawdę fajnie zarobić, jeśli dopisze szczęście. Motyw serialowy też jest plusem dla fanów, chociaż wykonanie mogłoby być lepsze.

Slot jest dostępny w wielu kasynach, więc łatwo go wypróbować.

No ale są też minusy, nie da się ukryć. Grafika, jak już wspomniałem, jest przeciętna, spodziewałem się czegoś lepszego. Muzyka szybko się nudzi. Brak jakiś naprawdę unikalnych funkcji poza wyborem bonusu sprawia, że slot trochę ginie w tłumie innych automatów. Volatylność jest raczej średnia do wysokiej, co oznacza, że wygrane nie padają zbyt często, a trzeba mieć trochę cierpliwości i budżetu, żeby coś ugrać.

Dla niektórych minusem może być też brak progresywnego jackpota, ale mi osobiście to nie przeszkadza.

Ocena eksperta – jak wypada „Gra o Tron” w skali od 1 do 10?

Czas na oceny w skali od 1 do 10, biorąc pod uwagę różne aspekty slota.

To moja subiektywna opinia, ale myślę, że jako doświadczony gracz mam prawo do oceny. Pamiętajcie, że to tylko moja perspektywa i Wasze odczucia mogą być inne.

Werdykt końcowy – dla kogo jest ten slot i czy warto zagrać?

Podsumowując, automat „Game of Thrones” to solidny, ale nie wybitny slot. Fani serialu mogą dać mu szansę ze względu na motyw, ale nie oczekujcie graficznych fajerwerków. Mechanika jest prosta i przyjemna, wybór bonusu to duży plus. Potencjał wygranej jest całkiem przyzwoity, ale trzeba liczyć się z średnio-wysoką volatylnością.

Komu bym polecił ten slot? Na pewno fanom „Gry o Tron”, którzy chcą spróbować czegoś w kasynie. Graczom, którzy lubią proste i klasyczne automaty bez zbędnych udziwnień. Graczom, którzy cenią sobie wybór bonusu i możliwość dostosowania strategii. Komu bym odradził? Graczom, którzy szukają slotów z oszałamiającą grafiką i innowacyjnymi funkcjami. High rollerom, którzy polują na gigantyczne jackpoty. Osobom, które nie lubią motywów fantasy i seriali.

Czy warto zagrać?

Moim zdaniem, tak, warto spróbować, zwłaszcza jeśli jesteście fanami serialu. Nie jest to slot, który zmieni Wasze życie, ale może dostarczyć trochę rozrywki i dać szansę na przyzwoitą wygraną. Pamiętajcie tylko o odpowiedzialnej grze i ustaleniu sobie budżetu. Powodzenia w Westeros, a może i na Żelaznym Tronie… automatów!